piątek, 31 stycznia 2014

Białe meble - pokoik dla niemowlaka

Jestem na etapie projektowania pokoiku dla mojej nienarodzonej jeszcze córeczki. Projekt na razie tylko w marzeniach i oddalonych myślach, gdyż pomieszczenie, które posłuży jej za pokoik, stanowi teraz jedną wielką graciarnię. Aby graciarnia zniknęła, musi dokończyć się remont piwnicy (co ma nastąpić dziś, może po weekendzie uff!). 
Marzą mi się tam białe mebelki i pastelowe kolory. Wprawdzie urządzając cały dom pomalowaliśmy już ściany pokoiku na kolor ecru, a wykładzinę położyliśmy ciemno niebieską (granatową), więc całkowicie pastelowa aranżacja odpada. Ale zamierzam stworzyć przytulne i słodkie wnętrze kupując ładne meble i dodatki. Chciałabym też aby meble, które zakupię były ponadczasowe - to znaczy abym mogła łóżeczko niemowlęce zamienić na większe, dokupić biurko i aby wystarczyły na dłużej niż 2-3 latka. Zobaczymy czy mi się uda...
Stylowe meble, które mi się podobają (jak na poniższych zdjęciach) osiągają ceny przyprawiające o ból głowy (pięciocyfrowe sumy za 3-4 elementowy zestaw!). Nie potrzebuję wprawdzie łóżeczka, bo to mała Lena odziedziczy je po starszym bracie, ale i tak ceny szaf i komódek czy półek zdecydowanie mnie powalają na kolana...

Źródło: mebledladziecka.com.pl

Źródło: babyvip.pl

Źródło: amko.com.pl

Źródło: hit-meble.com.pl

Źródło: bimbus.com.pl

wtorek, 21 stycznia 2014

Czerwone dodatki - poduszki, koce, świece, donice, kwiaty

Już jakiś czas temu zdecydowałam się w swoim domu postawić na praktyczność ponad piękno. Zakupy drogie czyli np. meble kuchenne czy komplet wypoczynkowy - miały być stonowane, monochromatyczne, ponadczasowe. Powiecie "nuda". Z jednej strony tak, ale z drugiej... zastanawiam się jak długo mogłabym patrzeć na czerwoną skórzaną kanapę lub kanarkowo żółte szafki w kuchni. Goście przyjdą i się zachwycą ekstrawagancją, ale mi przyjdzie patrzeć na te elementy każdego dnia przez kolejne kilkanaście lat. Chyba dostałabym oczopląsów. 

Tak więc jak ocieplić i nadać charakter monochromatycznemu pomieszczeniu? Dodatki! Dodatki nie kosztują wiele. Kiedy znudzą mi się czerwone, wrzucę je do szafy i stworzę fioletowy klimat, a potem zielony czy biały. Nasze wnętrze w ten sposób możemy dostosować do pory roku czy nawet samopoczucia. 

Gdzie je nabyć? Obserwujemy teraz wysyp sklepów z dekoracjami do wnętrz:
ZARA HOME, H&M HOME, HOME & YOU poza tym niezastąpiona IKEA, piękne dodatki oferują też; TCHIBO, TK MAXX oraz zwykłe markety budowlano dekoracyjne: JYSK, OBI, LEROY MERLIN czy CASTORAMA. Ja moje poszewki na poduszki znlazłam np. w PEPCO. Do tego kopalnią produktów jest internet. Jesli ktoś z Was nie boi się zakupów w sieci - polecam gorąco. Różnica w cenie na dokładnie tych samych produktach potrafi być dwukrotna!

W moim salonie beżowe ściany przełamane są dwoma ścianami w kolorze czerwieni (bordo), tak więc postawiłam na czerwień. Idealnie pasuje do moich gołębio szarych mebli wypoczynkowych, a całe wnętrze genialnie ociepla i ożywia. Brakuje mi tylko jeszcze czerwonego dywanu.

A ścianę też łatwiej i taniej przemalować, niż kupić kolejny drogi komplet mebli ;)

Dodatki w moim salonie:










wtorek, 14 stycznia 2014

Akwarium morskie w domu - part II - nasz zbiornik

Nasz domowy zbiornik jest wielkim wyzwaniem i mimo, że jest już "na chodzie" rok, niestety nie osiągnęliśmy spodziewanych efektów. Najpierw trzy miesiące zbiornik nabierał odpowiednich warunków do tego, aby mogły zamieszkać w nim jakiekolwiek stworzenia i to jest standardowa procedura. Niestety u nas już na tym etapie pojawiły się problemy, gdyż akwarium zaczęło przeciekać. Była obawa, że 1000 l. zbiornik nagle pęknie i nasz salon zamieni się w piękny basen. Kiedy ten problem został rozwiązany i akwarium było gotowe, aby przyjąć pierwszych mieszkańców, to jeszcze nie był moment na odkorkowanie szampana. Mieszkańcy się nie przyjęli - rybki i korale poumierały. Okazało się, że lampy LED nie są najodpowiedniejszym wyborem. Poza tym jakieś trujące glony wytworzyły się w naszym zbiorniku. Teraz jesteśmy na etapie gdy ryby pięknie się rozwijają, ale niestety nadal umierają korale. A ponieważ elementów, które mogą decydować o porażce lub sukcesie jest mnóstwo, dojście do przyczyny jest sprawą naprawdę trudną. Zwiększyliśmy ilość mikroelementów w zbiorniku i czekamy na sukces.

Jak widać posiadanie w domu pięknego zbiornika ze słoną wodą jest naprawdę wyzwaniem dla cierpliwych i wymaga ciągłej pracy. Ja mam to szczęście, że mam męża z pasją, bo nie dość, że ta praca sprawia mu wiele radości, to jeszcze nasz salon dzięki niemu wygląda wspaniale (a przynajmniej będzie wyglądał). Na razie prezentuje się z tygodnia na tydzień coraz lepiej.

Powrócimy do tematu jak zrobi się tu kolorowo od korali, a na razie kilka zdjęć naszej żmudnej pracy:

Takie zaplecze potrzebne jest aby utrzymać zbiornik morski - może być zlokalizowane w szafce pod akwarium - u nas jest to oddzielne pomieszczenie.

Zupełne początki - zbiornik nabiera odpowiednich warunków

Tak prezentuje się dziś w naszym salonie. Już myślimy aby je "przerobić" na akwarium narożne.
A tu w szczegółach:









wtorek, 7 stycznia 2014

Akwarium w domu - part I

Akwarium jest bez wątpienia elementem dającym każdemu wnętrzu niesamowity efekt wizualny. Decydując się jednak na taki domowy "gadżet" należy sprawę dobrze przemyśleć. Przede wszystkim należy podjąć decyzję czy akwarium ma być słodkowodne czy morskie. O ile sprawa z tym pierwszym jest w zasadzie prosta - wystarczy udać się do najbliższego sklepu zoologicznego, wybrać wielkość akwarium, jaka nas interesuje, rośliny, rybki, piasek, odpowiednie pompki i filtry i w zasadzie w ciągu jednego dnia możemy zafundować sobie ładny żywy obrazek. Schody zaczynają się jeśli jesteśmy bardziej ambitni i marzy nam się akwarium morskie. 
Nasze ambicje muszą iść w parze z zasobnością portfela, gdyż akwarium morskie tak przy zakładaniu jak i przy późniejszej eksploatacji jest sprawą dość kosztowną. Pewnie nie aż tak, jak to czasem twierdzą "specjaliści". Nie jest to zabawa 10 razy droższa od akwarium słodkowodnego, ale należy się liczyć z tym, że temperatura wody w akwarium morskim musi być utrzymana na wysokim poziomie, oświetlenie musi być dostarczane mieszkańcom akwarium non stop, co daje nam wydatek miesięczny na energię elektryczną w okolicach 150 zł. Samo założenie akwarium morskiego kosztuje kilka tysięcy złotych. Wszystko oczywiście można zrobić taniej jeśli niektóre elementy wykonamy sami lub z pomocą fachowców. Dobrym pomysłem jest czytanie prasy branżowej czy specjalistycznych forum.
Koszty na szczęście rozkładają się na kilka(naście) miesięcy, gdyż od momentu wstawienia do domu szklanego pudełka wraz z osprzętem do finalnego efektu mija wiele tygodni, gdyż najważniejszym elementem jest stworzenie przyszłym mieszkańcom zbiornika odpowiednich warunków jak najbardziej zbliżonych do naturalnych.
Poza tym musicie liczyć się z ciężką codzienną pracą nad swoim zbiornikiem. Akwarium morskie wymaga dokonywania ciągłych testów wody, czyszczenia szyb z glonów przynajmniej raz w tygodniu oraz  częstego podmieniania wody.
Jeśli to Was nie przeraża - to naprawdę warto! Efekt jest zniewalający!
Zapraszam do kilku zdjęć z pięknymi inspiracjami - w następnym poście będzie o naszym domowym zbiorniku.








Źródło: Google.pl